Bakterie stanowią osobne królestwo w biologii. Mogą być wykorzystywane przez człowieka w przemyśle, np. w celach spożywczych, przy wytwarzaniu jogurtów, wina czy octu, ale też zagrażać człowiekowi. Nie da się przed nimi uciec. Część z nich obrała sobie za „siedziby” akcesoria codziennego użytku, które, jak się okazuje, wcale nie są tak czyste jak mogłoby się wydawać. Pozamiatane.pl przygotowało listę przedmiotów, na których znajduje się najwięcej bakterii.
- Telefon
Smartfony to niesamowite urządzenia – skupiają funkcjonalności kilku innych, takich jak telefon, komputer z przeglądarką i komunikatorem, kalendarz, aparat fotograficzny czy latarka. Nosimy je przy sobie i korzystamy z nich niemal wszędzie, co szczególnie sprzyja mnożeniu się bakterii. Dlatego dobrze jest raz na kilka dni użyć ściereczki zamoczonej w alkoholu i przetrzeć nasz telefon.
- Biurko
Chyba żaden mebel nie wymaga tak częstego czyszczenia jak biurko. W pracy spędzamy przy nim co najmniej 8 godzin, zdarza nam się przy nim jeść, pić i stawiać przeróżne przedmioty. Tym samym, biurko pełni funkcję miejsca przesiadki dla bakterii, które z położonej na biurku torby, leżącej wcześniej na ziemi, lądują na długopisie, który finalnie bierzemy do ręki czy do ust wraz z niechcianymi „pasażerami”. Minimum raz na tydzień biurko powinno się przecierać specjalnym środkiem do czyszczenia drewna. Nie zaszkodzi też robić to częściej, raz na 2-3 dni.
- Klawiatura, mysz
Fachowo określane mianem „urządzeń peryferyjnych”, są jednymi z najczęściej dotykanych przedmiotów w ciągu dnia! Dlatego dobrze jest je często czyścić, uważając jednak, by nie uszkodzić znajdującej się w środku elektroniki. Do czyszczenia klawiatur przydadzą nam się bakteriobójcze ściereczki i sprężone powietrze, szczególnie polecane osobom, które uwielbiają jeść przy komputerze. Z myszką jest nieco łatwiej, tym bardziej, że obecnie używa się myszek optycznych – niektórzy może jeszcze pamiętają, że dawniej myszki mechaniczne musiały być rozkręcane, aby wyczyścić „kulkę” znajdującą się w środku. Teraz do przeczyszczenia wystarczy ściereczka.
- Przyciski windy i zmiany świateł
Są tacy, którzy wolą unikać dotykania przycisków przy zmianie świateł czy wywoływania windy. Liczba osób, które naciskają je każdego dnia, jest często wyrażana w tysiącach. W tym przypadku wiele zdziałać nie można, ponieważ nie mamy wpływu na ich czyszczenie, a rękawiczki, które w pewnym stopniu ograniczają kontakt z bakteriami, zwykle nosi się tylko w okresie jesienno-zimowym. Rozwiązaniem może być za to żel antybakteryjny stosowany na dłonie gdy jesteśmy poza domem.
- Torba, torebka
Nieodłączna towarzyszka kobiet, nie tylko w dalekich podróżach, ale też tych bliższych – do pracy, szkoły czy sklepu. Ale po torbę sięgają również mężczyźni, chowając w niej dokumenty, książki, sportowe ubrania czy laptopa. Stawiana w różnych miejscach, takich jak krzesło, biurko czy podłoga, stanowi środek transportu dla bakterii. Miejmy na uwadze, gdzie i na czym ją kładziemy. Zwłaszcza torebki wykonane ze skóry szybko mogą stać się siedliskiem niechcianych mikro-gości, dlatego czyśćmy je regularnie, przy użyciu dedykowanych środków.
- Portfel i jego zawartość
I nie chodzi tylko o pieniądze, które w swych rękach miało wielu ludzi i które mogły znajdować się w wielu miejscach. Karty miejskie, kredytowe, członkowskie: zazwyczaj sięgamy po nie lub okazujemy je komuś poza domem, gdzie bakterii jest najwięcej. Karty można trzymać w plastikowych osłonkach, które raz na jakiś czas należy przemyć. Sam portfel w zależności od materiału, z jakiego go wykonano można prać lub czyścić specjalnymi środkami. Tylko nie zapomnijcie, żeby go wcześniej opróżnić!
