Konkurencja na rynku pracy jest bardzo duża. Z jednej strony stanowi to presję dla kandydatów na dane stanowisko, z drugiej zaś jest to korzystna sytuacja dla pracodawców, którzy mają większe możliwości wyboru pracownika, dokładnie dostosowanego do ich potrzeb. Szybka weryfikacja kompetencji nowopoznanej osoby jest jednak niełatwym zadaniem. W przypadku sprzątaczy, którzy mają bezpośredni dostęp do mieszkań czy biur, a tym samym rzeczy osobistych i dokumentacji firmowej, pracodawca powinien zwracać szczególną uwagę na tę kwestię. Oto, jak my sobie z tym radzimy:
- Sprawdzamy referencje kandydata od ich poprzednich pracodawców: zarówno od osób prywatnych, jak i firm, w których dotychczas pracował. Pozwala to określić poziom jego doświadczenia. Pamiętamy, że w tym przypadku liczy się jakość, a nie ilość.
- Oceniamy podejście do pracy, nastawienie, znajomość oferty środków czystości i ich zastosowania, wszelkich trików ułatwiających mycie rożnych powierzchni, wiedzę na temat zarazków czy wirusów żyjących w kurzu.
- Przeprowadzamy test świadczonych usług. Wyznaczamy sprzątaczowi konkretne zadanie, np. umycie kuchenki, czy zlewu, a następnie sprawdzamy, jak poradzi sobie z jego wykonaniem. Często wysyłamy go także na sprzątanie testowe do zaprzyjaźnionego klienta. Daje to nam najlepszy pogląd na jakość jego pracy.
- Sprawdzamy zaświadczenia o niekaralności, a w przypadku osób z zagranicy, również pozwolenia na pracę w Polsce.